Było na zielono, to jest i na niebiesko!
Do samego końca nie wierzyłam, czy coś z tego wyjdzie ale male czary-mary i powstało to, co widzicie na zdjęciach.
W związku z powstaniem bloga, kilka dni temu każdy notatnik został oficjalnie zametkowany :)
A tymczasem jadę w świat i mam nadzieję, że wrócę bogatsza o kilka scrapbookowych drobiazgów. Nowości już w przyszłym tygodniu!